Stosujemy zasady zarządzania wobec naszych współpracowników, sami jednak, nie mając często „nikogo nad sobą” mamy pewien problem, aby spojrzeć na to co dla nas ważne z właściwej perspektywy.
Proces zmian, który dokonał się podczas pracy z Krzysztofem to jak wielkie „sprzątanie w szafie”, w którym wymieniasz całą garderobę, a to co decydujesz się zostawić trafia w końcu na swoje miejsce.
Taka postawa pozwoliła mi swobodnie i bez obaw rozmawiać o wszystkim co było do omówienia, nawet wtedy gdy dotykałam spraw trudnych i łzy pojawiły się w moich oczach.
Jeśli człowiek ma mnóstwo spraw i zadań na głowie i od dłuższego czasu pada ze zmęczenia, to powinien podejść do odpoczynku tak, jak do jednego z takich zadań i najzwyczajniej w świecie go zaplanować, a potem zrealizować.
Praca nad sobą i odkrywanie swojego potencjału daje dużo radości, a do wyznaczonego celu dochodzi się niepostrzeżenie. Bez wysiłku.
Pracuję w międzynarodowej korporacji na stanowisku Project Managera. (…) Od pewnego czasu czuję, że nie jest to moje miejsce na ziemi. Praca ta daje mi stabilizację, ale nie satysfakcję.